to jeszcze opowiedz swoja historie powrotu
Tynka - 2007-04-13, 19:41
:
Historia powrotu zatem:
Po rzeczonej przerwie troche z od niechcenia robilam orio, akurat nowy level sie pojawil (56 bodaj), a wraz z nim drakun.
Wypatrzył mnie tam, przytrzymal i nie puscil ;-)
drkn - 2007-04-13, 19:49
:
bylo to w ramach wielkiej akcji "lapie wszystkich zestowiczow", poddzial "kompletuje kontakty do wszystkich z hos", sekcja "polacy" ;p szukalem dluuugo i uporczywie kontaktu do Tynki, jakiegokolwiek, a zanim sie dosc wkrecilem w nordinho, jej nick zauwazylem na forum oria, nie mozna bylo przepuscic okazji... i z takiego przypadkowego polowania wyszla dluzsza a owocna znajomosc ;p
Marven - 2007-04-13, 22:08
:
To w takim razie i ja opowiem swoją "historię"...
Zaczęło się całkiem dawno (jakieś niecałe/całe dwa lata temu) od Zesta. Doszedłem do No.4, ale że miałem duży problem (zabawy ze zmianą jasności i kontrastu nie pomagały :P), to wszelkie rydle porzuciłem.
Wróciłem do nich dopiero po wieeelu miesiącach zapomnienia, kiedy to dowiedziałem się o NotPronie. Co prawda, stwierdzenie, że go "rozwiązywałem" byłoby błędne, ale mimo to podczas zwiedzania kolejnych poziomów (i różnych stron z "pomocami totalnymi") nabyłem całkiem sporo doświadczenia (expa? lvl up? :P) - na tyle dużo, że gdy w końcu NotPron mi się znudził (i nie mogłem w necie "hintów" znaleźć :P), przypomniałem sobie o Zeście i "w końcu" udało mi się przejść No.4... Co prawda, początkowo miałem wciąż spore problemy (zwłaszcza z No.5, 12 i 13), ale dobrnąłem do samego końca podstawki (zresztą całkiem niedawno) i obecnie "rozwalam" exodusa (No.78"c").
Zest mnie pochłonął do tego stopnia, że na inne rydle za bardzo nie miałem czasu ni ochoty, ale wspomnę o niektórych, które ugrzęzły mi w pamięci (albo je rozwiązuję podczas "odpoczynku od Zesta"). Jakiś czas temu zobaczyłem Cruxa (dobrnąłem bez większych problemów do No.7, ten jednak wydaje mi się dziwny i raczej jeszcze długo na nim posiedzę...), oprócz tego podczas poszukiwań exodusa zainteresowałem się Orio's Riddle (teoretycznie rydle typu "googling" mnie w ogóle nie pociągają, ale ten musiał chyba mieć to "coś" - doszedłem do No.26(!), ale później mi się Oria odechciało (bo znalazłem exodusa :P)). Wspomnę jeszcze o Inward Hellixie (swoją drogą, całkiem ciekawy) - obecnie jestem na 14 rydlu (ale ten średnio mi się podoba, jako że jestem kiepskim słowotwórcą).
I to by było na tyle ;)
Mirgurth - 2008-10-26, 16:28
:
A też się wypowiem przybyłem tu w okresie wnerwiania się na Exodusa w Zescie numeru nie pamiętam i teraz po ukończeniu całości Zest + Exodus wziąłem się za tworzenie swojego a przy okazji zacząłem szukać czegoś i tak jestem tu i na razie 10 co będzie dalej nie wiem.
Franky - 2009-01-16, 23:52
:
ja zwątpiłem w siebie jak doszedłem do 21 riddle-a w Zest Riddle.
Teraz po długiej przerwie wkraczam na ścieżkę InwardHelix.
OFFTOP: Dzisiaj przez 15 minut padł serwer, około godziny 21...
Beezqp - 2009-01-16, 23:58
:
No cóż, serwer darmowy nie jest a i tak, jak widać, czasem zawodzi...
Zest ma trochę inny styl tworzenia zagadek niż jest w IH, może zajdziesz dalej...
Beezqp - 2009-01-23, 17:57
:
Ostatnio robiłem projekt na studia, baza danych o dowolnej tematyce. Oczywiście wybrałem bazę danych o Online Riddles. Przejrzałem całą masę stron z takowymi i z żalem stwierdzam, że w całym internecie jest może 6-7 obiektów wartych uwagi, do tego ok. 10, na które można z nudów rzucić okiem a reszta jest po prostu kiepska, nic nie wnosząca i zła.
vard - 2010-10-14, 23:23
:
Inward Hellix to pierwszy rydel z jakim się zetknęłam. tak ze dwa lata temu to było, kolega mi pokazał. Za pierwszym podejściem przeszłam może z pięć poziomów, miałam długą przerwę, za drugim podejściem doszłam chyba do czegoś w okolicach trzydziestki, miałam kolejną przerwę, w czasie której rozwiązałam Zesta (w całości, ale bez exile'a)... a teraz wróciłam, bo przypomniałam sobie o IH przy okazji chorowania - tym razem mam zamiar dobrnąć do końca, póki co nie jest źle. a, i zachęciłam kilku znajomych, ale chyba już stracili zapał.
A co do Notprona to zapoznawałam się z nim jakoś tak w międzyczasie... klimatycznie i wizualnie mi nie podszedł.
Beezqp - 2010-10-14, 23:54
:
notpron to było zjawisko dopóki nie było innych riddlów i dopóki ten cały... dave mu było? nie wpadł na pomysł żeby na tym zarabiać. Jeszcze motyw z wysłaniem SMS pod jego nr żeby dostać odpowiedź dało się zdzierżyć [aczkolwiek ograniczał możliwości przejścia praktycznie tylko do Niemców] ale te wszystkie dodatkowe bajery za kasę, z książką z rozwiązaniami na czele...
Idzie nieźle, powodzenia życzę
Jeszcze 3 levele i będziesz w połowie vard - 2010-10-15, 00:01
:
ym... w połowie? to ile IH ma poziomów?
o smsach i zarabianiu na notpronie nic nie wiem, bo nie zaszłam za daleko - po prostu klimatycznie nie podszedł, a do tego miał taki szkopuł, że przy wyszukiwaniu w googlach jakiejkolwiek frazy, która miała pomóc w rozwiązaniu, pierwsze kilka stron, jakie wyskakiwały, dotyczyło bezpośrednio Notprona.
paFci0 - 2010-10-15, 14:03
: